Każdy z nas ma w szkole przedmiot, który uważa za ulubiony i taki, który jest jego piętą Achillesa. Należy przy tym dodać, że w czasie naszej kariery szkolnej może się to diametralnie zmienić – wielbiciel biologii w latach podstawówki może czuć solidną awersję do nauki tego przedmiotu w szkole średniej.
Geografia bywa wspomnianą „piętą Achillesa” stosunkowo rzadko, nie jest jednak też często wymieniana w gronie tych najulubieńszych przedmiotów. Kilkanaście lat temu uczniowie uważali ją za wygodne wyjście awaryjne na egzaminie dojrzałości – coś, co łatwo wykuć i zaliczyć, ponieważ jest w swojej formie dosyć przejrzyste.
Jeśli jednak mamy to szczęście, by trafić na dobrego wykładowcę geografii, to podejście może się zmienić. Rozbudzenie zainteresowania różnymi aspektami geografii przekłada się w istocie na rozbudzanie zainteresowania światem i wiedzą o nim. Osoba odpowiednio poprowadzona każdy quiz geograficzny rozwiąże nie tylko na piątkę, ale też z prawdziwą przyjemnością.